Ogarnij swoje finanse w 52 tygodnie. Tydzień 43

1
Dzisiaj ostatni wpis w ramach oszczędnickiego października. Skoro tniemy koszty stałe, to pewnie się domyślacie, że zadanie 43. będzie dotyczyło transportu. Oczywiście w każdej rodzinie ta pozycja ma zupełnie inną wagę. Nie wszyscy też mają samochody. Ale jestem przekonana, że w dzisiejszym wpisie każdy znajdzie coś dla siebie :).

Przypominam, że zbiórka na oszczędnicką książkę trwa :). Będzie mi niezmiernie miło, jeśli mnie wesprzecie… czy to finansowo, czy dobrym słowem. Do końca projektu został niecały miesiąc i mamy już 32%. Żeby przenieść się na stronę zbiórki, wystarczy kliknąć TUTAJ.

 

 

Oszczędności na transporcie mogą być różnego rodzaju. Począwszy od zmiany środka lokomocji, po rozważne korzystanie z danego transportu (bilety okresowe, ekonomiczna jazda samochodem etc).

Samochód

Rozważania nad oszczędnościami samochodowymi należałoby zacząć od zastanowienia się, czy auto jest nam niezbędne. Często nie wyobrażamy sobie życia bez tego środka lokomocji i utożsamiamy go z wielką wygodą. Czy jednak zawsze jest to najlepsze rozwiązanie? Polecam świetny wpis gościnny na ten temat Tomasza Knapińskiego (na blogu Marcina Iwucia Finanse Bardzo Osobiste) „Czy warto kupować własny samochód?”.
Inną sprawą jest to, jaki samochód kupimy. Jednak takie oszczędności to temat na inny artykuł, bo dzisiaj zajmiemy się pomysłami na obniżenie kosztów związanych z korzystaniem z auta.

Jednym z wysokich rocznych wydatków jest ubezpieczenie. Jak można zaoszczędzić na OC, pisałam w zadaniu 38.

Jak oszczędzać na kosztach benzyny?

1. Korzystaj z kart lojalnościowych, zbieraj punkty i tankuj ze zniżkami.
2. Dostosuj prędkość samochodu do aktualnie panujących warunków na drodze. Jazda powinna być jak najbardziej płynna. Co to znaczy? Jeśli widzisz z daleka, że zapala się czerwone światło, nie hamuj gwałtownie przed samym sygnalizatorem, tylko zwolnij odpowiednio wcześniej.
3. Staraj się jeździć z równomierną prędkością.
4. Unikaj jazdy na wysokich obrotach. Im wyższa prędkość obrotowa silnika, tym wyższe zużycie paliwa.
5. Zwracaj uwagę na właściwe ciśnienie opon.
6. Nie woź ze sobą zbędnego balastu.
7. Jeśli nie korzystasz z bagażnika dachowego, zdejmij go. Dodatkowy opór powietrza sprawia, że samochód musi zużyć nawet do 20% więcej benzyny.
8. Korzystaj mądrze z klimatyzacji. Różnica temperatur nie powinna wynosić więcej niż 6C, w przeciwnym razie bardzo łatwo o przeziębienie.
9. Regularnie rób przegląd techniczny swojego samochodu.
10. Nie odśnieżaj auta z włączonym silnikiem. (Teraz za takie zachowanie można nawet dostać mandat).

Komunikacja miejska

Mamy to szczęście, że w naszym mieście komunikacja miejska jest darmowa :). I nie są to trzy autobusy na krzyż, tylko kilkanaście linii. Liczę zatem na Wasze propozycję oszczędności w tym obszarze, ale podzielę się tymi, które stosowaliśmy, kiedy mieszkaliśmy we Wrocławiu.
Największą oszczędnością jest  mądre korzystanie z biletu okresowego. Oczywiście najpierw trzeba sobie obliczyć, który bilet okresowy będzie się najbardziej opłacał. Czy potrzebujesz jeździć wszystkimi liniami? A może tylko dwie wystarczą i  w razie potrzeby dokupisz bilet jednorazowy?
Można też przerzucić się na rower :P.

Komunikacja międzymiastowa

W przypadku samodzielnych podróży to zazwyczaj najtańsza opcja. Oczywiście mieszkańcy dużych miast mają znacznie większy wachlarz możliwości. U mnie na przykład nie ma pociągu (choć moje miasto ma prawie 75 tysięcy mieszkańców). Zostaje tylko autobus i bus… i to też nie zawsze w atrakcyjnych cenach.
Oczywiście oprócz pieniędzy liczy się też czas, który musimy poświęcić na podróż. Gdybym zawsze musiała dojeżdżać sama do pracy (140 km w dwie strony), mogłabym korzystać z busa (30 zł w dwie strony) i biletu komunikacji miejskiej (ok 6 zł). Jadąc autem płacę za benzynę ok 50 zł. Samochodem podróż trwa od 2,5-3,5 godzin, natomiast komunikacją miejską w najlepszym przypadku (bez wielkich korków) 4 godziny! Widać zatem, że nie zawsze najtańsza opcja jest najlepsza :).

Jak oszczędzać na komunikacji międzymiastowej?

1. Kupuj bilet z wyprzedzeniem. Ta zasada sprawdza się w PKP, ale też u autobusowych przewoźników np. Polski Bus
2. Wybieraj niepopularne pory. Np. w środku dnia bilety autobusowe są często tańsze niż te poranne czy wieczorne.
3. Korzystaj ze zniżek, które ci przysługują.

Alternatywy

Istnieją również opcje, które nie mieszczą się w żadnej z powyższych kategorii.
Między innymi BlaBlaCar i Carpooling, gdzie można oferować miejsca w swoim samochodzie lub znaleźć przejazd w pożądanym przez nas kierunku. W obu programach nie chodzi o zarobek, ale o współdzielenie kosztów podróży. My korzystaliśmy kilka razy z tej opcji, zarówno jako kierowcy i pasażerowie i byliśmy bardzo zadowoleni.

Istnieją też grupy na facebooku, w których można zaoferować lub znaleźć przejazd między określonymi miastami.

W większych miastach jest też aplikacja Uber, czyli mobilne usługi zamawiania taksówek. Nigdy nie korzystałam, ale opinie moich znajomych są bardzo pozytywne 🙂

 

Zadanie 43: Oszczędzaj (mądrze) na transporcie :).

 

Korzystasz z tych sposobów na obniżenie kosztów transportu? Z których najczęściej? A może masz jeszcze jakieś propozycje?

 

Przypominam, że zbiórka na oszczędnicką książkę trwa :). Będzie mi niezmiernie miło, jeśli mnie wesprzesz – czy to finansowo, czy dobrym słowem. Do końca projektu został niecały miesiąc i mamy już 30%. Żeby przenieść się na stronę zbiórki, wystarczy kliknąć TUTAJ.


Nie chcesz przegapić kolejnych wpisów z serii Ogarnij swoje finanse w 52 tygodnie? – zapisz się na newsletter. Zapraszam Cię też do facebookowej grupy, gdzie znajdziesz motywację i wsparcie
[mc4wp_form]
Jeśli uważasz, że ten wpis jest wartościowy i może się komuś z Twojego otoczenia przydać, proszę, prześlij go dalej, udostępnij lub po prostu powiedz o nim Twoim znajomym. Szczególnie zależy mi na dotarciu do kobiet, które zazwyczaj nie czytają „finansowych blogów”. Pomóż mi do nich dotrzeć! Dziękuję, że jesteś!

Oszczędnicka