W styczniu zaszaleliśmy! Kilka tygodni temu pisałam Wam, że zwiększamy nasz budżet na 2016 rok do 3300 zł. Tymczasem w minionym miesiącu wydaliśmy niecałe 3000 zł! Dokładnie 2984.88 zł! Nie zapłaciliśmy ani grosza w kategorii transport, ale Junior „wydał” rekordowo dużo (ponad 400 zł).
———————————————–
Prezentowane tu wydatki, to koszty życia 3-osobowej rodziny (właściwie 2,5 :P). Mieszkamy w średniej wielkości mieście, w mieszkaniu rodziny (nie płacimy za wynajem, tylko czynsz i rachunki). Jestem obecnie na urlopie macierzyńskim (więc odpadają koszty za dojazdy do pracy). Oszczędnicki do pracy chadza na piechotę. Junior ma dopiero jedenaście miesięcy, także póki co nie generuje dużych kosztów. Nie mamy żadnych kredytów. Wydajemy mniej, niż zarabiamy (jednak jako że nie chcemy się dzielić przychodami, nie zdradzam, ile oszczędzamy).
———————————————–
Rachunki |
|
czynsz |
567.05 |
gaz |
109.2 |
prąd |
0 |
internet |
63.59 |
telefony |
89.2 |
multisport |
139 |
968.04 |
W styczniu mieliśmy kilkadziesiąt złotych nadpłaty za wodę, ale za to podwyższono nam opłatę za śmieci :(. Dobra wiadomość jest taka, że Oszczędnicki jednak dostał dużo lepszą ofertę abonamentu telefonicznego i od lutego będzie płacił ok. 40 zł. Chyba że znowu wygada więcej 😛
Jedzenie & napoje | |
zakupy spożywcze |
764.51 |
na mieście |
84.49 |
śmieci |
99.36 |
alkohol |
76 |
1024.36 |
Ostatnio podskoczyły nam wydatki na zakupy spożywcze. Wynika to z faktu, że zaczęliśmy jeszcze bardziej selektywnie podchodzić do pożywienia, które kupujemy. Staramy się zaopatrywać w ekologiczne owoce i warzywa (korzystamy z kooperatywy), chociaż zdarza nam się też kupować (szczególnie owoce cytrusowe) w dyskontach. Postanowiliśmy też, że nie będziemy oszczędzać na jakości. Oczywiście staramy się szukać „okazji”, ale nie kierujemy się tylko ceną.
Brak mi za to słów w odniesieniu do kategorii „śmieci”… nawet nie podzielę się szczegółowym zestawieniem… Myślałam, że upublicznienie tych wydatków będzie dla Oszczędnickiego jakąś motywacją… ale nie 🙂 Ehhh może luty będzie lepszy?
Stałe zmienne |
|
chemia |
59.81 |
kosmetyki |
62.85 |
leki |
38.9 |
komunikacja |
0 |
162 |
Zatankowaliśmy pod koniec listopada i tak mało używaliśmy auta, że w styczniu wydatki na komunikację znowu wyniosły równe 0 złotych 🙂
Pozostałe kategorie w normie.
Junior |
|
chusteczki
|
15.41 |
pieluchy
|
79.99 |
ubranka
|
60 |
słoiczki
|
7.28 |
rehabilitacja
|
80 |
ustnik do niekapka
|
9.99 |
płyn do kąpieli
|
12.27 |
pieluchy na basen
|
14.25 |
książeczki
|
54.99 |
kubeczek
|
7.61 |
zabawki
|
7.89 |
dywan
|
69.99 |
419.67 |
W styczniu Junior zaszalał 🙂 Ostatnimi czasy „wydawał” mniej niż 200 zł miesięcznie, a teraz ponad 400 zł! Złożyło się na to wiele składowych. Przede wszystkim wizyta u rehabilitantki (Martwiliśmy się trochę, że znowu wróciły problemy ze zwiększonym napięciem. Na szczęście to nic poważnego. Dostaliśmy kilkanaście ćwiczeń do domu i próbujemy walczyć z naszym upartym synkiem :P), dywan do pokoju Królewicza oraz zapas książeczek (Głównie bajek po hiszpańsku. Uczę Juniora tego pięknego języka od małego :).
|
Kategoria „Inne” bez szaleństw. Oszczędnicki kupił sobie bluzę i koszulkę. Korzystając z megapromocji w Realu kupił też zabawki etc. na prezenty dla dzieciaków znajomych oraz słuchawki za 7.5 zł, których regularna cena wynosi ok. 80 zł! Z takich okazji warto korzystać 🙂
Byliśmy też u fotografa zrobić zdjęcia do paszportu (moje i Juniora). Jak dobrze pójdzie (i znajdziemy jakieś tanie bilety) to w marcu wybierzemy się na małe wakacje! 🙂
Podsumowując, jestem ze styczniowych wydatków bardzo zadowolona. Nie zaskoczyły nas żadne nieprzewidziane wydatki i jesteśmy 300 zł do przodu 🙂 Jednak luty nie będzie już taki wspaniały, także te dodatkowe pieniądze na pewno się przydadzą. Oszczędnicki ma zamiar kupić sobie kurtkę, a ja buty i telefon…
A jak wyglądają Wasze styczniowe wydatki? Zmieściliście się w budżecie czy rozpoczęliście Nowy Rok pod kreską? 🙂