Finansowe podusmowanie lipca

W lipcu wprawdzie wydaliśmy mniej, ale i tak trafiły się dodatkowe, niezapowiedziane wydatki. Tym razem samochodowe. I to dość spore, bo aż 530 zł…
———————————————–

Prezentowane tu wydatki, to koszty życia 3-osobowej rodziny (właściwie 2,5 :P). Mieszkamy w średniej wielkości mieście, w mieszkaniu rodziny (nie płacimy za wynajem, tylko czynsz i rachunki). Jestem obecnie na urlopie macierzyńskim (więc odpadają koszty za dojazdy do pracy). Oszczędnicki do pracy chadza na piechotę. Junior ma dopiero pięć miesięcy, także póki co nie generuje dużych kosztów. Nie mamy żadnych kredytów. Wydajemy mniej, niż zarabiamy (jednak jako, że nie chcemy się dzielić przychodami nie zdradzam ile oszczędzamy).

———————————————–

Ale od początku. Łącznie w lipcu wydaliśmy 3264,28 zł.

Rachunki
czynsz
618.41
gaz
86.93
prąd
0
internet
63,59
telefony
95
multisport
29
892,93
W tym miesiącu  przyszło rozliczenie półroczne za wodę i mieliśmy małą dopłatę. Tajemniczy wyższy rachunek za mój telefon (45 zł zamiast 20) wymaga wyjaśnienia. Niestety po zafakturowaniu, nie można już sprawdzić gdzie zostały wykonane połączenia czy inne usługi dodatkowo płatne. A przynajmniej my nie wiemy jak można to sprawdzić.
Jedzenie & napoje
zakupy spożywcze
691.62
na mieście
56.25
śmieci
59.79
alkohol
59.97
867,63
Odrobinę wyższe wydatki na zakupy spożywcze wynikają z zapasów makaronowo-azjatyckich. Tydzień
azjatycki w Biedronce pozwolił nam obkupić się w makarony i inne specjały w cenach o wiele niższych niż w standardowych marketach. W tym miesiącu zaczęliśmy też sprawdzać na jakie „śmieci” rozchodzą się pieniądze z tej kategorii.
„śmieci”
batony
10.79
chipsy
19.84
ciastka
2.49
napoje
11.94
wafelki
7.37
dropsy
2.19
tortilla
2.79
orzeszki w karmelu
2.38
59.79
Jak widać czarno na białym największą bolączką są chipsy. Mamy mały problem jak traktować batony i napoje, bo w większości są to energetyki Oszczędnickiego (wykorzystywane przy uprawianiu sportów). Nie mniej jednak zdrowym, nieprzetworzonym jedzeniem nie są…
Stałe zmienne
chemia
58.39
kosmetyki
28.6
leki
0
komunikacja
430.42
517,41
 Dosyć wysokie koszty komunikacyjne spowodowane jednym dalszym wyjazdem, ale z końcem lipca mamy jeszcze ponad pół baku benzyny.
Junior
chusteczki
10.63
pieluchy
59,98
neurolog
120
grzechotki
10.2
pieluchy basenowe
14.99
basen
45
261
Niestety musieliśmy się udać prywatnie do neurologa. Dostaliśmy zalecenie takiej wizyty na ostatnim spotkaniu z laryngologiem, a terminy na NFZ były zatrważające. Na szczęście z Juniorem wszystko w jak najlepszym porządku i oprócz szczepienia w sierpniu, zamierzamy zrobić sobie dłuuuugą przerwę od służby zdrowia 🙂 Byliśmy też na specjalnych zajęciach basenowych dla maluchów, stąd ta wysoka
cena za basen. Ale nauczeni nowych ćwiczeń, będziemy chodzić już indywidualnie (na multisporta – dzieciaki wchodzą za darmo!).
Inne
prezenty
39.96
domowe
49.99
samochodowe
530
prasa & książki
20.87
serwis rowerowy
45
ubrania
39.49
725.31
Tak jak pisaliśmy we wstępie nasz portfel uszuplił się o całe niezaplanowane 530 zł.  Musieliśmy kupić i wymienić tuleje w naszym samochodzie oraz kupić nowe opony (na szczęście tylko dwie).
Ogólnie jesteśmy zadowoleni z lipca bo gdyby nie niespodzianka samochodowa (ale ostatnio zawsze jest jakieś „gdyby”) wydalibyśmy trochę ponad 2700 zł czyli całkiem przyzwoicie. Obieramy sobie za cel zejście z wydatkami poniżej 3000 zł, ale raczej nie damy rady w sierpniu, bo jeszcze raz jedziemy na wakacje – tym razem na tydzień.

Oszczędnicka