Jedna zasada, która uzdrowi twoje finanse

Jest taka jedna rzecz, którą możesz zrobić, żeby uzdrowić swoje finanse. Oczywiście to nie jest złota różdżka, która rozwiąże wszystkie problemy, ale… ten niewielki ruch może spowodować wielkie zmiany.

I na początku może się wydawać, że taka aktywność nie ma zupełnie sensu. Szczególnie jeśli zaczniemy od mniejszych kwot. Ale… nie od dziś powtarzam, że zarządzanie swoimi finansami to nie tylko tabelki w excelu, procenty i szacowanie zysków i strat.

Niezwykle ważne jest pamiętanie o naszych emocjach, przyzwyczajeniach i poglądach.

Sprawa jest doprawdy bardzo prosta, a zasada to:

PŁAĆ NAJPIERW SOBIE,
czyli odkładaj pieniądze, ZANIM zaczniesz je wydawać

Podejrzewam, że może część z Was przewróci teraz oczami, bo przecież to zbyt proste, żeby mogło być prawdziwe. Ale.. serio działa :).

Jasne, nie od razu Rzym zbudowano i nie będzie tak, że zaczynając odkładać 100 złotych miesięcznie, osiągniesz wolność finansową, ale chodzi o nastawienie.

Ustal sobie, że odłożysz jakąkolwiek kwotę. Jeśli wydaje Ci się, że kompletnie nie masz „z czego” to może być nawet 5 złotych. Chodzi o wyrobienie sobie nawyku, żeby zaraz po wpłynięciu pieniędzy na Twoje konto część (być może na początku bardzo małą, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu coraz większą) odkładać, a nie konsumować.

Czasem słyszę, że takie podejście nie ma sensu, że takie grosze nic nie zmienią. Że coś odłożę, jak mi zostanie. Ale magicznym trafem prawie zawsze „nic nie zostaje”. Dlatego gorąco zachęcam, żeby spróbować odkładać pieniądze NAJPIERW. Oczywiście warto rozpisać sobie budżet, żeby wiedzieć (przynajmniej mniej więcej) ile środków będziemy potrzebować na pokrycie wszystkich zobowiązań i tak zwane życie.

Wiem, że się powtarzam, ale serio to wcale nie muszą być duże pieniądze. Możesz zacząć od kilkudziesięciu złotych i stopniowo zwiększać tę sumę. A efekty zobaczysz szybciej, niż się spodziewasz.

Mam nadzieję, że jeśli jeszcze nie stosujesz tej zasady, to zaczniesz od kolejnego miesiąca ;)..

O tym, co robić z tymi pieniędzmi napiszę następnym razem, bo ten post zaczyna nową serię na oszczędnickim blogu ELEMENTARZ FINANSOWY – czyli o pieniądzech… tak już totalnie krok po kroku nawet dla największych laików ;).

Oszczędnicka