Jak oszczędzić na dziecku?

jak oszczedzic na dziecku

Jak oszczędzić na dziecku? Czy uważacie, że można w ogóle zadać takie pytanie? Czy jeśli ktoś tak myśli to jest złym rodzicem? Przecież dziecko to największe szczęście człowieka, powinniśmy zapewnić mu wszystko, co najlepsze (nawet kosztem swoich potrzeb). Czy jednak na pewno? Zupełnie się z taką postawą nie zgadzam! Wiadomo, że każdy chce zapewnić swojemu potomstwu dobry start i otoczyć je najlepszą, na jaką sobie może pozwolić opieką, ale… Musimy jasno sobie uświadomić, co tak naprawdę jest dla nas ważne. Czy to, żeby dziecko miało wszystkiego pod dostatkiem (a właściwie nawet zbyt wiele), nowe ubranka z odpowiednią metką, super gadżety etc. czy kochających rodziców?

 

Zdradzę Wam sekret: Małemu dziecku do szczęścia potrzebny jest przede wszystkim rodzic, a nie tony gadżetów. Jest mu obojętne, w czym “chodzi”, jeździ, śpi, etc. Ważne jest, czy czuje się bezpiecznie, jest najedzone i ma suchą pieluchę. Dlatego większość dziecięcych rzeczy “kupujemy dla siebie”, a nie dla naszego potomka :P.

W związku z powyższym otwieram dziś, zapowiadany już jakiś czas temu cykl „Jak oszczędzić na dziecku”. Planuję prześwietlić kilkanaście kategorii m.in. odzież, gadżety, zdrowie, higiena, jedzenie, transport, pieluszki, zabawki. Jeśli któryś temat szczególnie Was interesuje, dajcie znać – zajmę się nim w pierwszej kolejności 🙂 Razem poszukamy sposobów na mądre zakupy i zmniejszenie wydatków w tych kategoriach. Zastanowimy się też czy oszczędzanie to zawsze znaczy kupowanie najtańszych produktów.

Wiem, jak ważna jest wspólnota osób podobnie myślących, dlatego razem z Kaśką (z poligonu domowego) założyłyśmy facebookową grupę dla Rodziców – Dziecko bez kosztów. Zapisz się, żeby być na bieżąco!
Na razie grupa dopiero raczkuje, powoli się organizujemy 🙂 Mamy plan, żeby było to miejsce, gdzie znajdziecie informację na temat wszystkich dostępnych promocji dziecięcych (ubranek, jedzenia, zabawek, pomocy szkolnych etc.). Czekamy na Was! Chodźcie! Wystarczy, że klikniecie TUTAJ 🙂

 

Jakie kategorie dziecięcych wydatków kosztują Cię najwięcej? A na czym udaje Ci się najwięcej oszczędzić? Może masz jakieś sprawdzone patenty? Podziel się nimi w komentarzu 🙂

Oszczędnicka