Mam nadzieję, że cykl budżet domowy w praktyce jasno pokazuje, że tworzenie budżetu wcale nie musi być taką trudną i skomplikowaną sprawą. Pod ostatnim wpisem o finansach Agnieszki i Marka (czyli mojej wymyślonej pary bohaterów) Marta napisała:
„Dla mnie super, że są pokazane konkretnie przychody i rozchody, dodaje to bardzo realizmu i obiektywnego spojrzenia na stan rzeczy. Mi np w Twoich prywatnych rozliczeniach tego brakuje, bo tak naprawdę ciężko stwierdzić czy np oszczędność jakiejś tam kwoty to dużo czy mało w skali zarobków. Oczywiście rozumiem, że nie chcesz się tym dzielić, ale niesie to za sobą także konsekwencje w postaci właśnie tego niedostatecznego obiektywizmu.”
I wiecie co, myślę, że ma rację. Że te przykładowe budżety, które mogą uwzględniać znacznie więcej zmiennych, będą dla Was ciekawsze. Zastanawiam się zatem, czy zrezygnować zupełnie z naszego cyklu, czy może jakoś go zmodyfikować. Dajcie znać, co o tym myślicie.
My w grudniu prawie pobiliśmy nasz wrześniowy rekord wydatków i zamknęliśmy miesiąc kwotą 8 400 złotych. A planowaliśmy wydać ponad 2 tysiące mniej. Skąd taka dziura w budżecie? Czytajcie dalej :).
Prezentowane tu wydatki, to koszty życia 4-osobowej rodziny. Mieszkamy w średniej wielkości mieście, w mieszkaniu rodziny (nie płacimy za wynajem, tylko czynsz i rachunki). Pracuję w mieście oddalonym o 70km, ale na szczęście w biurze jestem tylko dwa razy w tygodniu, a Oszczędnicki do pracy chadza na piechotę. Junior ma 3,5 roku, Nowy Obywatel ponad rok i apetyt jak mały wilczek. Nie mamy żadnych kredytów. Wydajemy mniej, niż zarabiamy (jednak jako że nie chcemy się dzielić dochodami, nie zdradzam, ile oszczędzamy).
W Nowym Roku wiele osób postanawia uporządkować w końcu swoje finanse. Ale po kilku dniach lub tygodniach ich zapał się wyczerpuje i wracają do punktu wyjścia. Dlatego zapraszam na darmowe wyzwanie (w oszczędnickiej grupie). Tym razem ogarniecie swoje finanse „na dobre”!
Kategoria I – rzeczy najważniejsze i niezbędne
W kategorii rachunkowej bez większych niespodzianek.
Zaplanowaliśmy trochę większy budżet jedzeniowy z uwagi na Święta Bożego Narodzenia i bez problemu się w nim zmieściliśmy. Reszta kategorii też zgodnie z planem. No nie mam co opisywać ;P.
45 pomysłów jak oszczędzać na jedzeniu
Ile kosztuje wegańskie jedzenie?
Ile wydajemy na jedzenie?
U chłopaków też wszystkie wydatki w ryzach. Żadnych niespodzianek ani dodatkowych kosztów.
Czy kolejne dziecko jest tańsze w utrzymaniu?
Ile kosztuje wyprawka dla noworodka
Ile kosztuje dziecko? – podsumowanie drugiego roku
Ile kosztuje dziecko – podsumowanie kolejnego półrocza
Ile kosztuje dziecko – pierwszy rok życia
Ile kosztuje dziecko – pierwsze podsumowanie
Czy widzicie tę piękną – niemal okrągłą kwotę w kategorii ubrania? Niezmiernie się cieszę, że W KOŃCU udało mi się kupić płaszcz. Dzięki komentarzowi Katarzyny pod ostatnim podsumowaniem zerknęłam jeszcze raz na stronę Pro-be. Być może część z Was pamięta, że kupiłam w zeszłym roku ostatni egzemplarz w rozmiarze M. Niestety musiałam go odesłać, bo był znacznie za duży. W tym roku zamówiłam dwa: XS i S… i zgadnijcie, z którym rozmiarem zostałam… XS proszę Państwa, chyba jeszcze nigdy nie miałam na sobie takich literek ;P. Płaszcz jest cudnie wykończony i cieplutki. Chociaż Oszczędnicki nie chciał mi wierzyć, że „taka cienka szmatka” będzie ciepła. Ale wełniane wypełnienie robi robotę!
Oszczędnicka szafa – część 1
Oszczędnicka szafa – część 2
Capsule wardrobe w ciąży – oszczędnicka szafa część 3
Jak odnaleźć swój styl – capsule wardrobe czyli oszczędnicka szafa w praktyce
W grudniu zaplanowaliśmy wizyty u dentysty, ale ostatecznie tylko Oszczędnicki dotarł na swoją wizytę. Moja przepadła i swoją część zapłacę dopiero w lutym ;).
I tutaj proszę Państwa kryje się winowajca naszej grudniowej dziury budżetowej. Nie jest to jednak żadna awaria, tylko ubezpieczenie. Planowaliśmy wymianę „czegoś tam” w aucie, a zamiast tego sprzedaliśmy naszą srebrną strzałę, a tydzień później kupiliśmy nowy samochód (oczywiście za gotówkę). Zastanawiałam się, czy uwzględniać ten wydatek w naszym cyklu budżetowym, ale doszłam do wniosku, że pomimo, że to wydatek, nie chcę się chwalić takimi kwotami. Po prostu… Mam nadzieję, że to zrozumiecie. I to kolejny argument, że te „wymyślone budżety w różnych konfiguracjach” będą dla Was ciekawsze, niż analiza tylko części naszych finansów.
Gdyby nie nowe ubezpieczenie to bez problemu zmieścilibyśmy się w zaplanowanym budżecie.
Kategoria II
Wydaliśmy podobną kwotę na prezenty jak w zeszłym roku. W grudniu zmieniliśmy podkategorię „książki/gazety/plyty” na „rozrywka” – będziemy w niej uwzględniać też wyjścia do kina, czy inne formy bardziej (lub mniej) kulturalnego spędzania czasu.
Zaplanowaliśmy wyższą kwotę na alkohol (moje 0,0% też się wlicza ;P) z uwagi na Sylwestra, ale ostatecznie wydaliśmy mniej. Nie stołowaliśmy się w grudniu poza domem – z wyjątkiem jednej przekąski Oszczędnickiego i moich kaw w pracy.
Ostatecznie w grudniu wydaliśmy prawie 8 400 złotych. I pomimo przekroczenia budżetu o ponad 2 tysiące jesteśmy z tej kwoty zadowoleni. Chociaż w sumie najbardziej cieszymy się z nowego samochodu ;).
Tak jak pisałam na wstępie, zastanawiam się nad rezygnacją lub znaczną modyfikacją tego cyklu. Ale w zamian planuję przedstawiać Wam różne przykładowe budżety – oczywiście z oszczędnickim komentarzem i jasno widoczną ścieżką zmiany.
Na razie mam takie propozycje:
– 2+2 – 2 najniższe krajowe
– 2+1 – tylko z jedną pensją
– Budżet studencki
– Młode małżeństwo bez dzieci
Jeśli macie jakieś pomysły, pytania, potrzeby (związane z planowanym cyklem) – piszcie w komentarzach, na facebooku, instagramie lub na maila (alicja@oszczednicka.pl).
A jak Tam Wasze grudniowe budżety? Jak cały rok 2018?