Budżet domowy w praktyce – finansowe podsumowanie sierpnia

Budżet domowy w praktyce - finansowe podsumowanie miesiąca

Po bardzo złym lipcu sierpień zaskoczył nas nadpłatą za ogrzewanie, ale i zepsutym żelazkiem. Nie wiem tylko, co się stało z naszymi wydatkami jedzeniowymi… Poszybowały w górę (i to mocno). We wrześniu się im przyjrzymy. Wprawdzie jedziemy na tygodniowe wakacje – nad morze :). Ale zgodnie z zapowiedzią, że już nigdy nie pojadę nad polskie morze bez dostępu do kuchni, będę gotować sama. (Tak tylko ja, bo Oszczędnicki powiedział, że woli wydać te 50-60 zł na obiad, niż stać w kuchni przy garach… ale ja jestem zielona ze złości, jak sobie przypominam, ile się musieliśmy w maju nachodzić, żeby znaleźć coś sensownego do jedzenia…)

Prezentowane tu wydatki, to koszty życia 3-osobowej rodziny. Mieszkamy w średniej wielkości mieście, w mieszkaniu rodziny (nie płacimy za wynajem, tylko czynsz i rachunki). Wróciłam już do pracy (:)!), do której dojeżdżam 70 km w jedną stronę, ale na szczęście tylko 2 dni w tygodniu (jednego dnia jadę sama, drugiego dnia ze znajomymi, więc dzielimy się kosztami paliwa). Oszczędnicki do pracy chadza na piechotę. Junior ma już 1,5 roku! :), ale oprócz tego, że je tyle, co my… nie generuje innych, dużych kosztów.  Nie mamy żadnych kredytów. Wydajemy mniej, niż zarabiamy (jednak, jako że nie chcemy się dzielić przychodami, nie zdradzam, ile oszczędzamy).

Kategoria I – rzeczy najważniejsze i  niezbędne

Budżet domowy - Rachunki domowe

Nadpłata za ogrzewanie (którą mamy uwzględnioną w czynszu) była dla nas bardzo miłym zaskoczeniem. To był pierwszy sezon grzewczy, kiedy rozliczaliśmy się ze spółdzielnią „powierzchniowo”. Byliśmy przekonani, że nie będzie żadnych nadpłat, bo skoro ludzie nie są rozliczani indywidualnie, to będą „grzać na potęgę”. Na szczęście okazało się, że się pomyliliśmy :). Dlatego w sierpniu zapłaciliśmy tylko 90 zł czynszu! Miłą niespodzianką był też prąd. Reszta rachunków na stałym poziomie.

Budżet domowy - Wydatki Podstawowe

Nie mam pojęcia, co się wydarzyło z jedzeniowymi wydatkami. Podejrzewam, że jest to spowodowane ogromnym apetytem Juniora. Uwierzcie mi, on je niemal tyle samo, co my. Ale wcale nie jest dużym ani grubym dzieckiem. Chyba po prostu odziedziczył apetyt po Mamusi, a przemianę materii po obojgu Rodziców…
W zeszłym miesiącu Kasia pytała, jak to możliwe, że tak mało wydajemy na kosmetyki… Jednak pod koniec lipca skończyło nam się niemal „wszystko”: mydło, tonik, pasta do zębów, mój korektor, kremy… :). Dlatego w sierpniu ta kwota jest ogromna! Wydatki podstawowe w lipcu przekroczyliśmy o niemal 200 zł!

Junior

Junior trzyma swoje wydatki w ryzach. Nieznaczne przekroczenie spowodowane dodatkowymi badaniami krwi i zakupem większej ilości pieluch, bo były w promocji. Jeśli szukacie wszystkich okazji na dziecięce produkty w jednym miejscu, zapraszam do facebookowej grupy „Dziecko bez kosztów„.

Budżet domowy - Transport

W lipcu nie jechałam ani razu ze znajomymi do pracy, bo tak się złożyło, że wszyscy powyjeżdżali na urlopy. Musiałam więc sama dostać się do biura (na szczęście było tych dni trochę mniej).

Budżet domowy - koszty leczenia

Tutaj znowu niemiłe zaskoczenie. Tym razem i ja się pochorowałam. Byłam nawet pierwszy raz w życiu (jeśli nie liczyć dziewiątego miesiąca ciąży) na L4!
Kategoria I

Wprawdzie zostało nam prawie 400 zł, ale nie jestem zadowolona z tej kategorii, gdyby nie niespodzianka czynszowa, byłoby krucho z naszym budżetem…

Kategoria II

Inne

W tym miesiącu znowu wypadł nam nieplanowany wydatek. Podczas prasowania, żelazko po prostu  wybuchło Oszczędnickiemu w rękach. Na szczęście nic się nie stało, ale musieliśmy poszukać nowego. Stare żelazko dobrze nam służyło, a wcześniej mojej Babci, chyba przez 20 lat (a może nawet więcej). Zakupy zrobiliśmy oczywiście przez internet, dzięki czemu oszczędziliśmy ponad 50 zł (czyli ponad 20%).

Budżet domowy - Zachcianki

Kategoria zachcianki wyjątkowo! na plusie, co mnie bardzo cieszy :).

Kategoria II

Gdyby nie zakup żelazka, zmieścilibyśmy się w zaplanowanym budżecie bez problemu.

Razem

Sierpień zakończyliśmy 250 zł na plusie, które przeznaczymy na nasze wrześniowe wakacje. Jednak nie jestem do końca z tego miesiąca zadowolona z uwagi na wydatki jedzeniowe. Zobaczymy jak będzie w tym miesiącu. Mam nadzieję, że nie zaskoczą nas żadne nieplanowane koszty :).

 

Jak wasze sierpniowe budżety? Mam nadzieję, że trzymały się w ryzach :).

Oszczędnicka