#wystarczydycha – czyli jak 10 złotych może zmienić czyjeś życie

Kilka dni temu zapytałam Was na facebooku, co można kupić za 10 złotych. Odpowiedzi były przeróżne, ale chciałam Wam pokazać jedną rzecz – 10 złotych to nie jest jakaś abstrakcyjna kwota. 10 złotych to pieniądze, które większość z nas wydaje bez specjalnego zastanowienia. 10 złotych każdy z nas może bez najmniejszego problemu uzbierać przez miesiąc. 10 złotych to średnio 33 grosze dziennie…

Co można kupić za 10 zł?

– kilogram truskawek/czereśni
– piwo w knajpie
– 2 gałki lodów
– gofra z bitą śmietaną i polewą
– kawę na mieście
– 4 paczki baniek mydlanych
– książkę na wyprzedaży
– kwiaty dla Mamy
– ciuchy w lumpeksie
– „górę niepotrzebnych pierdół z AliExpress”
– gazetę z zabawką
– 2 litry paliwa

Można tu jeszcze dopisać tysiące rzeczy, ale idea mojego pytania była taka…

#wystarczydycha

Można by powiedzieć, że 10 złotych to „żadne pieniądze”. Ale 10 złotych regularnie przelewane na konto jakiejś organizacji może COŚ zmienić. 10 złotych przelewane przez kilkanaście, kilkaset, kilka tysięcy osób może zmienić bardzo dużo!

W zeszłym miesiącu oszczędnickiego bloga odwiedziło ponad 20 000 osób. Gdyby każda z nich przelała 10 zł na konto jednej organizacji… jej budżet wzrósłby o 200 000 złotych! Gdyby każda z pracujących osób (według GUS jest ich 16,5 miliona) wpłaciła jedynie 10 złotych… to taka organizacja miałaby do dyspozycji 165 milionów! Oczywiście to czysto statystyczne dane, bo przecież niemal niemożliwe jest to, żeby wszyscy wpłacili pieniądze tylko na jedną organizację, ale chcę Wam pokazać potęgę małych kwot.

Podobno lubimy pomagać innym. Większość z nas uważa, że to bardzo ważne… Ale często to pomaganie ogranicza się do głośnej styczniowej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, przekazania 1% podatku (chociaż nadal niemal 50% uprawnionych Polaków tego nie robi!) czy jednorazowych zrywów, kiedy znajomi udostępnią zbiórkę na czyjeś leczenie. I oczywiście nie ma w tym nic złego. To dobrze, że w ten sposób pomagamy, ale możemy zdziałać znacznie więcej!

Kilka tygodni temu zrobiłam na swoim instagramie ankietę „czy przekazujecie jakiekolwiek pieniądze cyklicznie na cele charytatywne”. Tylko połowa osób biorących udział w niej udział odpowiedziała na to pytanie twierdząco. Podobnie we wczorajszej ankiecie na facebooku. Zmieńmy to :)!

W związku z tym chcę Was dzisiaj zaprosić do udziału w akcji #wystarczydycha, która polega na ustawieniu sobie automatycznego przelewu 10 złotych miesięcznie na konto wybranej przez Was organizacji. Oczywiście 10 złotych to umowna kwota, możecie przelewać więcej (lub mniej), ale warto ustalić takie pieniądze, którą bez problemu możecie przekazać co miesiąc. Lepiej ustalić sobie niższą kwotę i ewentualnie dopłacać w lepszych miesiącach, niż zrezygnować po jakimś czasie, kiedy okaże się, że to za dużo dla  Waszego budżetu.

Jak się za to zabrać?

Pisałam Wam ostatnio, że będę przekazywać 10% zysków z oszczędnickiego sklepu na cele charytatywne, ale w naszym domowym budżecie to jest niewiele więcej niż 1% budżetu wydatkowego, którym się z Wami dzielę. A w stosunku do całego budżetu… jak możecie się domyślać – znacznie poniżej 1% (a niektórzy z Was przeznaczają na to nawet 10%!). Ale nie procenty są tu ważne. Tak jak przy oszczędzaniu, niezwykle istotna jest systematyczność. Oczywiście takie jednorazowe wpłaty też są ważne (szczególnie przy zbiórkach na czyjeś leczenie), ale często zapominamy, jak wiele można zdziałać małymi, ale regularnymi kwotami.

Przyłącz się do akcji #wystarczydycha
1. Wybierz organizację lub cel, na który będziesz wpłacać co miesiąc określoną kwotę. Najlepiej ustaw sobie zlecenie przelewu ;).
2. Zachęć swoich znajomych do przyłączenia się.

Tu nie chodzi o chwalenie się, jakimi jesteśmy wspaniałymi osobami! Ale o inspirację i pokazanie innym, że 10 złotych miesięcznie (wydawać by się mogło śmiesznie mała kwota) można zdziałać wielkie rzeczy. Lubimy robić to, co inni. Oczywiście nie zawsze wychodzi nam to na dobre, ale warto wykorzystywać naszą naturę w pozytywny sposób. Im więcej osób zacznie wrzucać informację o akcji… tym więcej osób się zaangażuje. Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka ;).

#wystarczydycha

A poza tym takie darowizny można sobie później odliczyć od dochodu przy rozliczaniu podatku!

 

Przekazujecie co miesiąc jakieś pieniądze na cele charytatywne? Dołączacie do akcji?

Oszczędnicka